Wyobraź sobie, że siedzisz przy stole. Trzymasz w jednej ręce nóż, a w drugiej bułkę. Uśmiechasz się. Przed Tobą stoi talerz i słoik z ulubionym dżemem. Masz trzy lata. Wkładasz nóż do słoika. Smarujesz dżemem stół. Twoja mama, która siedzi obok, mówi: Przestań smarować stół. Ty znowu nabierasz nożem dżem i zaczynasz smarować talerz. Mama mówi: Przestań smarować talerz. Ty z ogromną ciekawością zaczynasz smarować dżemem swoje krzesło. Mama coraz bardziej nerwowym głosem mówi: Przestań smarować krzesło. Ty bierzesz nóż i ….. Twoja mądra mama zorientowała się szybko, że jej poprzednia metoda, choć pełna dobrych intencji, nie zadziałała. Powiedziała po prostu: Posmaruj dżemem bułkę. Pamiętasz ile razy w Twoim dzieciństwie dobiegał Cię głos: NIE MOŻNA? Statystycznie 4 razy częściej słyszeliśmy w dzieciństwie, że czegoś nie możemy, niż możemy. Rodzice robią to z wielu powodów. Oto kilka z nich: Zabraniają nam czegoś, bo dbają o nasze bezpieczeństwo – często przesadnie, ale tak się nauczyli, choć wiedzą, że można inaczej. Innym powodem, jest dbanie o nasze tzw. „dobre” wychowanie. Myślą, że jak my będziemy robili wszystko to, czego oni chcą, to będą mieli grzeczne dziecko. Jakby sami nim byli. Dbają o swój komfort, bo nie chce im się np. sprzątać po nas. Dbają o swój wizerunek i bycie, nie wiadomo po co, idealnymi. Bo co inni powiedzą. Pewnie masz w głowie jeszcze kilka pomysłów swoich rodziców, które ograniczały Twoją kreatywność.
Wszyscy rodzimy się szalenie kreatywni. Otwarci na sprawdzanie i odkrywanie. To proces wychowania i stawiane nam ograniczenia powodują, że kreatywność jest usypiana. Niektórzy rodzice potrafią nieświadomie ją usypiać latami. Mądre stawianie granic w wychowaniu dzieci, jest bardzo ważne. Przecież nie pozwolisz dziecku wejść na ruchliwą ulicę, bo jest odkrywcą. Jeśli chcesz odpowiedzieć sobie na pytanie, jak obudzić w dziecku ogromne pokłady kreatywności, a jednocześnie chcesz się nauczyć jak skutecznie i bez przesady stawiać mądre granice, naucz się tego w działaniu. Sprawdź, kiedy przesadzasz dla własnej wygody. Sprawdź, czy gdy Twoje dziecko poszukuje rozwiązań, dajesz mu szanse znaleźć, czy może dajesz je mu na tacy. Zacznij śpiewać inne „kołysanki”. Być może te, które automatycznie śpiewasz, właśnie usypiały czyjąś kreatywność. Wyluzuj z ograniczeniami i zakazami. Pozostaw tylko te niezbędne. To jeden z wielu sposobów na budzenie kreatywności u dzieci. Są też inne. Naucz się w działaniu, bo sama wiedza i czytanie to zbyt mało. Stań się wyjątkowym Rodzicem i Opiekunem. Daj swoim i innym dzieciom cudowne dzieciństwo. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak na nowo i skuteczniej używać magicznego słowa „NIE”, aby lepiej komunikować się ze swoim dzieckiem – sięgnij do następnego artykułu – SPOSÓB nr 5. Jeśli chcesz być na bieżąco – zapisz się do NEWSLETTERA – dostaniesz info na maila gdy będą zmiany.